poniedziałek, 16 lipca 2012

?

37 tc i 3 dni


  • Hormony szaleją coraz bardziej - nie lubię.
  • Moje dziecko manifestuje też coraz bardziej. A co manifestuje?

- chyba nie chce mieć rodzeństwa, bo próbuje wyeliminować moje narządy rodne. A może to moja wina, bo zabrałam ją na mecz Footballu Amerykańskiego i myśli, że jajniki, to piłka :/?

- nie podobają jej się moje żebra i też regularnie próbuje upodobnić mnie do Merlin Monroe (swoją drogą, którą uwielbiam) i usunąć mi 2 dolne żebra. Może to w trosce bym miała talię po urodzeniu. 

- dziś kolejna kontrola, co ciekawe jak mnie zatrzymali w szpitalu, to się śmiałam, że do tego terminu kontroli spokojnie dotrwam ;)

- dalej polegujemy, przy chodzeniu strasznie nas ciągnie i się kurczy :/ to chyba największa kara dla mnie, ten brak aktywności, no ale cóż przy cukrzycy ciężarnych było to do przewidzenia

Wczoraj byliśmy na SuperFinale Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego i było fajnie, natomiast dla Poli zbyt głośno i zbyt długo w jednej pozycji więc wytrzymałyśmy tylko do pierwszej połowy. Szkoda, że Orły przegrały ale idąc za maksymą, że nie ma porażek, są tylko lekcje- GO EAGLES!



15 komentarzy:

  1. Ślicznaś! I ten brzusio, ajajajaj...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzusio masz tylko ciążowy - reszta ciebe jest w ogóle nie ciążowa - pozazdrościć :D
    Czytałam relacje z meczu - rodzinna atmosfera, zabawa radosna... to są mecze na które mogę zabierać syna, bo na piłę nożną strach iść rodzinnie! :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było sporo ludzi z dziećmi i wcześniej nawet podobno był specjalny piknik ale na to nie wolno było mi iść więc nie widziałam.
      A co do meczy, to my często na Legię chodzimy, tylko nie na żyletę (teraz Ultrasi) i też jest spokojnie i bezpiecznie.

      Usuń
    2. A czemu nie wolno było ?:(
      Ja jednak żyleta czy nie to na "nogę" niechętnie :D

      Usuń
    3. Ach bo ja teraz głównie siedząco- leżąca jestem.

      Usuń
  3. Wyglądasz rewelacyjnie z brzuszkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki drobniusi brzusio:) śliczny:) chyba przytyłaś 0 kilo hehe:) dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, podejrzewam, że to efekt diety, którą mam w ciąży ;) a przytyłam 9,5 kg.

      Usuń
  5. Ale już duży brzuszek! Wyglądasz super! Gratuluje!
    Pozdrawiam
    Bogna

    OdpowiedzUsuń