wtorek, 3 lipca 2012

Światełko w tunelu

Trochem spokojniejsza :) bo


  • Piękne Wasze wsparcie
  • dowiedziałam się, że położna spędza urlop w Wawie i jeśli będę rodzić, to przyjedzie :D
  • Pogoda niesprzyjająca ale dajemy radę, przy każdej możliwej okazji wyszukujemy cienia i się dotleniamy. 
  • Córka coraz silniejsza- kopie tak, że czasem mam wrażenie, że się przebije przez moją skórę ;)
  • Dziś spotkała nas też miła niespodzianka od Taty. Ostatnimi dniami czuję się jak stały element zmywarki- rozpakować, załadować, rozpakować, załadować. A tu dziś rano Tata nas wyręczył :D
Dziękujemy!!! Mały miły akcent na początek dnia.


poniżej relacja z niedzielnych półfinałów- 15.07 WE zagra na Stadionie Narodowym :) Brawo dla Chłopaków














5 komentarzy:

  1. Powiedz mi czym zajmuje się Pan Tata :D Football amerykański? :D Wiesz że nie wiedziałam że w Polsce są drużyny :) Nawet wygooglałam stronę i sobie czytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pana Tata jest trenerem a football i triathlon w wersji hard, tzn. Iron Man, to jego 2 nowe pasje :) Zresztą jak urodzę i wrócę do formy, to klasyczny triathlon będziemy chcieli zrobić z Polą (ups, teraz nie ma już odwrotu).Ale jak sam mówi za stary jest na zaczynanie poważnej przygody z footballem więc ćwiczy z chłopakami.
      WE robi też fajne akcje dla dzieciaków - spotkania, pokazy, rozmowy, ubierają maluchy w te gigantyczne stroje. Zresztą, to naprawdę fajna drużyna no a teraz zagrają jeszcze na Narodowym więc będzie jeszcze ładniej wyglądać :)

      Usuń
    2. Muszę poczytać może małego zabiorę, kto wie może jakąś pasję odnajdzie :)))

      Usuń
    3. Hmm, nie wiem czy jest też dla takich maluchów, póki co robią promocję dyscypliny ale trzeba poszukać albo otworzyć ligę :)

      Usuń
  2. Puk, puk? Jeszcze spakowana czy już nie?

    Jak się miewacie?

    OdpowiedzUsuń