piątek, 26 października 2012

96 dni, czyli 3 dni temu minęły 3 miesiące

Na wstępie dziękuję Wam bardzo za wsparcie, nieocenione. 

Badanie pokazało ogromne ilości kwasu w brzuchu, czyli Pola ma potwierdzony refluks, szkoda, że musiało dojść do tak poważnego stanu (tzn. tyle płaczu i problemy z jedzeniem) nim coś z tym zrobiono ale mniejsza z tym najważniejsze, że działamy. Mamy leki, które jej nie smakują ale płacze trochę mniej więc chyba działa :D wyleczenie się przewodu pokarmowego, to ok 6 tygodni- czekamy. 


Pola też po kontroli pediatrycznej i ma już 5300 i 60 cm, czyli jeszcze 1m i 2 cm by doścignąć mamę, kurcze, jak niewiele zostało.

Tym czasem z okazji wszystkich tych przygód matce brak czasu na nowego bloga :/

Ale:

ćwiczy
zgubiła

a teraz odrobiła :/, bo ???? Bo we wtorek ma badania, do których musiała się przygotować 2,5 tygodniowym przyjmowaniem zwiększonej ilości węglowodanów!!! W związku z tym matka zaczęła "rozwijać się" kulinarnie





Spokojnie, po badaniu wracamy do zdrowego stylu życia a przed nami pierwszy cel do osiągnięcia. Bieg Niepodległości- cel wyznaczony- dotrzeć do mety ;) Może wydać się mało ambitnie ale po ciąży i biorąc pod uwagę, że żaden ze mnie biegacz, będzie to nielada wyzwanie. Jeśli ktoś się wybiera, to trzymajcie kciuki 
MATKA WARIATKA Z DZIECKIEM RUSZA NA TRASĘ.

Pola w przygotowaniu do biegu- odnowa biologiczna ;)

9 komentarzy:

  1. O matko, Ona jest cudna! A spódnica boska;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale zgłodniałam po Twoim poście :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ważne, że macie potwierdzone i wiecie co to jest i jak leczyć! Trzymam mocno kciuki i wszystkiego najlepszego na te trzy miesiące Wam życzę!

    OdpowiedzUsuń
  4. No to teraz już będzie z górki, trzymajcie się zdrowo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Teraz już będzie tylko lepiej. Straszne to jest jak dziecko choruje...

    OdpowiedzUsuń
  6. Biedactwo :/
    Życzę dużo siły i powrotu do zdrowia dla Poli!

    OdpowiedzUsuń