Na wstępie dziękuję Wam bardzo za wsparcie, nieocenione.
Badanie pokazało ogromne ilości kwasu w brzuchu, czyli Pola ma potwierdzony refluks, szkoda, że musiało dojść do tak poważnego stanu (tzn. tyle płaczu i problemy z jedzeniem) nim coś z tym zrobiono ale mniejsza z tym najważniejsze, że działamy. Mamy leki, które jej nie smakują ale płacze trochę mniej więc chyba działa :D wyleczenie się przewodu pokarmowego, to ok 6 tygodni- czekamy.
Pola też po kontroli pediatrycznej i ma już 5300 i 60 cm, czyli jeszcze 1m i 2 cm by doścignąć mamę, kurcze, jak niewiele zostało.
Tym czasem z okazji wszystkich tych przygód matce brak czasu na nowego bloga :/
Ale:
ćwiczy
zgubiła
a teraz odrobiła :/, bo ???? Bo we wtorek ma badania, do których musiała się przygotować 2,5 tygodniowym przyjmowaniem zwiększonej ilości węglowodanów!!! W związku z tym matka zaczęła "rozwijać się" kulinarnie
Spokojnie, po badaniu wracamy do zdrowego stylu życia a przed nami pierwszy cel do osiągnięcia. Bieg Niepodległości- cel wyznaczony- dotrzeć do mety ;) Może wydać się mało ambitnie ale po ciąży i biorąc pod uwagę, że żaden ze mnie biegacz, będzie to nielada wyzwanie. Jeśli ktoś się wybiera, to trzymajcie kciuki
MATKA WARIATKA Z DZIECKIEM RUSZA NA TRASĘ.
Pola w przygotowaniu do biegu- odnowa biologiczna ;)
O matko, Ona jest cudna! A spódnica boska;)
OdpowiedzUsuńAle zgłodniałam po Twoim poście :D
OdpowiedzUsuńjedzenie pyszne, polecam :D
UsuńWażne, że macie potwierdzone i wiecie co to jest i jak leczyć! Trzymam mocno kciuki i wszystkiego najlepszego na te trzy miesiące Wam życzę!
OdpowiedzUsuńDziękujemy
UsuńNo to teraz już będzie z górki, trzymajcie się zdrowo :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję
UsuńTeraz już będzie tylko lepiej. Straszne to jest jak dziecko choruje...
OdpowiedzUsuńBiedactwo :/
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo siły i powrotu do zdrowia dla Poli!