Dziś bawiliśmy się w małych podglądaczy i wiemy, że nasza córcia ma się całkowicie dobrze i waży już 730 g :) A dziw bierze na myśl, że mała istota o masie 730g może mieć tyle siły.
Teraz trwa spór czyj nos ma Pola, mamy czy taty?
Teraz już chyba śmiało mogę powiedzieć, że jestem jak matrioszka ;) we wtorek się dowiem, gdzie wstępnie się mnie otwiera
I CIEKAWOSTKA NA DZIŚ
W radio podali, że włoscy socjologowie/socjolodzy (jak kto woli) zauważyli, że we Włoszech na 83 000 małżeństw 56 000 kończy się rozwodem z winy teściowej!!!
Myślicie, że moja teściowa chce mi dać coś do zrozumienia mówiąc, że: "oni są jak włoska rodzina" ???
Sądzę, że teściowa nie ma nic złego na myśli :) przecież włoskie rodziny słyną też ze swojej rodzinności, miłości i przywiązania do siebie nawzajem :)(chociaż zdarzają się takie wredne małpy - mówię tu o teściowych).
OdpowiedzUsuńPolcia ma zdecydowanie nosek mamy :)
Czy wasza trojka nie ma podobnych nosków? :)
OdpowiedzUsuńKurczaki jakoś tego nie zauważyliśmy ;)
Usuń:) no jak to... :) mysle, ze to mix obu nosów ;)
UsuńMacie z mężem tak podobne nosy, że ciężko określić ;)
OdpowiedzUsuńPodobno pary się do siebie upodabniają ;)
UsuńTo chyba nosek tatusia ;) pozdrawiam i zapraszam do siebie http://xyzdiablica.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń