niedziela, 4 marca 2012

Hmm

18 tc rozpoczęty!

Za nami 2u dniowa "kolka" może to mała na coś mi ucisnęła kto wie :) ważne, że przeszło. Od czasu do czasu coś mi z brzucha wychodzi i nie wiem czy to mięsień napięty czy to Pola daje czadu... 

W sobotę (wczoraj) odbyłam pierwszy spacer od zajścia w ciążę, nie pomyślałam, że 4kg w przód, to aż taka różnica, w promieniach słońca 2h minęły jak z bicza strzelił a dziś kolejny spacer był już małą "męczarnią" z bólem mięśni. 
Jak szybko ucieka kondycja, jeszcze niedawno fit było moim słowem a teraz dostaję zadyszki łącząc rozmowę przez telefon z marszem i "zakwasów" po 2u godzinnym spacerze. 

Ale plan wrócenia do formy po ciąży już jest --> jeszcze parę miesięcy i będzie czas na czyny.


1 komentarz: