środa, 6 czerwca 2012

Zegar tyka, czyli co u nas

Czas pędzi nieubłaganie, kończymy 31 tc.

Za nami ostatnie usg, chociaż i tak pewnie będą sprawdzać jeszcze czy dobrze odżywiam moją dziecinę ;)



Najważniejsze, że Pola prawidłowo się rozwija i ma wszystko co powinna mieć ;)
Waży już 1650 g a ja do tego mam wrażenie, że jest coraz silniejsza, bo czasami potrafi tak dać czadu, że aż mi łzy dumy do oczu napływają :D

A co się zmienia u mnie, jeżeli chodzi o dolegliwości ciążowe?

  • Rzeczywiście robi się coraz ciężej i męczę się szybciej
  • Założenie butów już jest wyższą szkołą jazdy ;)
  • Biodra- tu się nic nie zmienia, nadal doskwierają ale widać taka moja uroda i w związku z tym poruszam się wolniej, co szczególnie odpowiada mojemu otoczeniu, bo zawsze pędziłam tak, że trudno było kroku dotrzymać
  • Kręgosłup- git nic się nie dzieje
  • Syndrom wicia gniazda??? - chyba jest, bo w domu istna rewolucja- sprzątam, wyrzucam, przestawiam ale nawet mój mąż jak zobaczył efekt końcowy sypialni, to stwierdził: "wow, ale super, już teraz wiem po co to było i czemu Ci na tym zależało. Jakoś wcześniej nie umiałem sobie tego wyobrazić"
  • Ach i  w środkach komunikacji jakoś moja równowaga się nie sprawdza (to odkrycie dnia dzisiejszego) :/ oczywiście siedzący widzowie nic sobie nie robią, bo przecież to normalne jak ciężarną rzuca po tramwaju, dobrze, że nie muszę poruszać się komunikacją, bo bym osiwiała (czasem podjadę jeden przystanek ze spaceru jak widzę, że na mój cukrzycowy posiłek piechotą nie zdążę).
  • Czasem robi się słabo, bo oddechu nie mogę złapać ale to tylko jak Polcia wciśnie mi co nieco w płuca czy przeponę ;) 
Poza tym wszystko ok, chyba nabieram rozsądku ;) wciąż nie mogę w to uwierzyć, że już niedługo będzie z nami mała istotka.
Jak tylko skończę szykowanie mieszkania, to zamierzam zagłębić się lekturze. 


ps

Biorę udział w projekcie profilaktycznym dla kobiet w ciąży dotyczącym żywienia i aktywności fizycznej

Jakich informacji brakuje Wam z tego obszaru?



14 komentarzy:

  1. Moja na początku 31 tyg ważyła już 1716 g, ciągle słyszę: jest ciut większa ;) Ciągle jednak mam nadzieję, że zrobi mi niespodziankę i urodzi się nie więcej niż 3500 :D hyhy

    Zdjęcia super! :)

    Co do męczenia się, to ja będąc teraz u rodziców muszę pokonywać schody kilkadziesiąt razy dziennie! Uroki 3 poziomowego domu :/ Pokój mam na samej górze, rano na sam dół śniadanie, na samą górę umyć zęby, a potem biegam góra-dół, bo COŚ! A do tego jeszcze schody do piwnicy, bo a to pranie trzeba zrobić, a to kolejne COŚ ;) Wykańcza mnie to! Dziś to jeszcze się dobrze dzień nie zaczął, a ja już nabiegałam się, nasapałam i naprzeklinałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, schody są przeklęta ale gdyby szukać pozytywów, to najlepsze ćwiczenie na pośladki ;)

      Za jakąś godzinę dostaniesz maila :*

      Usuń
  2. Hej! Ja mam troche inne pytanie... A mianowicie chce wiedziec czy to prawda czy mit, ze biodra sie rozszerzaja i po porodzie juz nie wracaja do wojego ksztaltu? Slyszalam, ze tak, ale takze ze nie, bo to sa przeciez kosci i jak moga sie rozszerzyc. Martwi mnie to :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety Ci nie odpowiem. Z tego co wiem, to niektórym wraca a niektórym nie pytanie czy te osoby rzeczywiści obserwowały zwiększenie się obwodu spowodowane rozejściem się kości czy np. przyrostem tkanki tłuszczowej.

      Jeśli znajdę jakieś informacje na ten temat, to dam znać.

      pozdrawiam

      Usuń
    2. Bede wdzieczna, bo spotykam tylko sprzeczne informacje. I dziwi mnie to troche. W koncu wazna kwestia :)

      Usuń
    3. Nie jest to dziwne, rzecz w tym, że układ kostny widać tylko na rtg, mało kto robi rtg stawów biodrowych przed, w trakcie i po ciąży ;)
      Generalnie unika się prześwietlania okolic dróg rodnych stąd trudno o obiektywne dane.
      Tak samo jak rzadko sprawdza się komponenty ciała (tj. stosunek tk. tłuszczowej i tk. mieśniowej) i to jak to się zmienia na przestrzeni ciąży.

      Dlatego pewnie tak ciężko to ocenić.
      Dodatkowo w czasie ciąży przybywa progesteronu, który sprzyja odkładaniu się tkanki tłuszczowej, do tego wiele kobiet je za dwoje zamiast dla dwojga i mamy efekt mocnego przybierania na wadze, co zdecydowanie może wpływać na takie pomiary i dawać wrażenie, że biodra nie wróciły a w rzeczywistości np. wróciły tylko mocniej się otłuściły.

      Zapytam lekarza czy są jakieś dane na ten temat

      Usuń
    4. A ja gdzieś czytałam, że to zależy od tego czy mamy rozwinięte mięśnie brzucha (które trzymają brzuch ciążowy w kupie - tak jak u Ciebie i nieskromnie powiem, że u mnie też :P) ale się nie znam - tylko coś mi się kiedyś obiło o uszy.

      Usuń
    5. Kości są trzymane m.in. przez mięśnie i więzadła więc mogłoby się to zgadzać, tym bardziej, że podwyższona elastyczność i osłabienie więzadeł występuje tylko w ciąży i w trakcie porodu, bo wydziela się więcej hormonu relaksyny i potem wraca to do normy. Dorosły człowiek raczej nie jest z natury elastyczny ;)
      Więc jeżeli mamy więzadła w normie (piszę o tym, bo np. byli tancerze lub gimnastycy często mają rozciągnięte więzadła w stawach biodrowych) i do tego odpowiednio wzmocnione mięśnie głębokie dna miednicy, brzucha i grzbietu, to biodra powinny wrócić do wcześniejszej postaci.

      Mi się jednak wydaje, że jest to kwestia zgromadzonej tkanki tłuszczowej a nie kośćca ale to tylko przypuszczenia.

      Usuń
    6. To czekamy co ci lekarz powie przy okazji :)

      Usuń
  3. Po pierwsze - śliczne zdjęcia. Fantastycznie widać małą buzię, słodziutka jest :)

    Co do schodów - ja też muszę biegać:/ Niezbyt to wygodne, ale powtarzam sobie, że to dobrze, bo mam ćwiczenie.
    U mnie niestety kręgosłup sprawia problemy:/

    Co do diety w ciąży - przydałyby się jakieś konkrety. Jest sporo poradników, ale mam wrażenie, że to same ogólniki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, chociaż obawiam się, że co do żywienia, tu też będą ogólniki, tylko dlatego, że to jest zbyt indywidualne i nie da rady napisać materiału, który pasowałby do każdego.

      Trzeba wziąć pod uwagę:
      nawyki żywieniowe kobiety
      masę z przed ciąży
      zapotrzebowanie energetyczne kobiety
      styl życia
      wyniki badań krwi
      wyniki hormonalne

      stąd w poradnikach głównie ogólniki, ale myślimy o jakimś fajnym kalkulatorze, który by to ułatwił- będzie zależeć od funduszy.

      Dziękuję za wskazówkę.

      A zdjęcie - inspirowane Twoim :D

      Usuń
    2. Rzeczywiście mamy identyczne zdjęcie nosa, ust i podbródka :) I waga naszych maluszków w tym samym tygodniu jest podobna - Nela ważyła przy tym usg 1639g :)

      Taki kalkulator byłby naprawdę świetny!

      Usuń
  4. Koniecznie zatop się w lekturze i trochę poodpoczywaj - co ja mówię, odpoczywaj ile wlezie!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pola? Cudne imię. Mój faworyt w kwestii imienia dla dziewczynki :)

    OdpowiedzUsuń